Szczegóły atrakcji
Id Atrakcji:
11982
Wyświetlenia:
1085
W kategoriach:
Inne budowle
Lokalizacja:
Łódź
Więcej:
http://www.podkoniem.pl/
Autor
Opis
Pierwsza w Polsce lecznica dla zwierząt działająca nieprzerwanie od 5 grudnia 1891 roku.
Lecznica została otwarta przez Karola Hugona Warikoffa oraz Alfreda Kajetana Kwaśniewskiego wraz z sąsiadującą z nią wzorową kuźnią angielską. Od początku XX wieku działał przy niej pierwszy szpital dla zwierząt, zaopatrzony od 1902 roku w najnowocześniejszy w Polsce sprzęt do podnoszenia i transportowania rannych koni, które do tej pory były uśmiercane w przypadku złamania nogi lub choroby. W dwudziestoleciu międzywojennym lecznicę prowadziły kolejne pokolenia założycieli, jednak w okresie II Wojny Światowej Kwaśniewski zrezygnował z pracy (Polakom nie wolno było prowadzić wówczas żadnych firm) i od tamtego czasu właścicielem budynku był potomek Warrikoffa. Po wojnie lecznica została upaństwowiona. W budynku w dalszym ciągu mieści się lecznica dla zwierząt.
Na budynku znajduje się metalowy koń naturalnej wielkości. Wspomniany jest przez Juliana Tuwima w "Kwiatach polskich": "(...) Z okna widać było konia
Metalowego. Stał bez jeźdźca
I dawno nęcił mnie, wałkonia,
By wskoczyć – i galopem z miejsca.
A był to także czas zapatrzeń
W dym, szarość, nudę, czad ponury
I w gwiazdy, słabsze wciąż i rzadsze...
Więc się zbuntujmy i ożyjmy,
Rumaku weterynaryjny,
I wzlećmy nad ten Kominogród (...)"
Kilka wersów dalej można przeczytać:
"(...) Do Prześwietnego Magistratu
Miasta Bagdadu, czyli Łodzi... (...)
Niżej podpisany
Tamtejszy uczeń, pętak, mikrus,
Znany obibok i drapichrust,
Zawalidroga i łachmytek,
Ma zaszczyt prosić, żeby oną
Cudowną szkapę uskrzydloną
Uznało miasto za zabytek.
Niech zawsze ma swój obrok gwiezdny,
Kastalską wodę z rzeki Łódki,
A jeszcze lepiej wiadro wódki;
Niechaj ogląda ją przyjezdny,
Kiedy do Łodzi się wybierze (...)".
Zdjęcie: Sławomir Milejski, CC BY 3.0 , via Wikimedia Commons
Na budynku znajduje się metalowy koń naturalnej wielkości. Wspomniany jest przez Juliana Tuwima w "Kwiatach polskich": "(...) Z okna widać było konia
Metalowego. Stał bez jeźdźca
I dawno nęcił mnie, wałkonia,
By wskoczyć – i galopem z miejsca.
A był to także czas zapatrzeń
W dym, szarość, nudę, czad ponury
I w gwiazdy, słabsze wciąż i rzadsze...
Więc się zbuntujmy i ożyjmy,
Rumaku weterynaryjny,
I wzlećmy nad ten Kominogród (...)"
Kilka wersów dalej można przeczytać:
"(...) Do Prześwietnego Magistratu
Miasta Bagdadu, czyli Łodzi... (...)
Niżej podpisany
Tamtejszy uczeń, pętak, mikrus,
Znany obibok i drapichrust,
Zawalidroga i łachmytek,
Ma zaszczyt prosić, żeby oną
Cudowną szkapę uskrzydloną
Uznało miasto za zabytek.
Niech zawsze ma swój obrok gwiezdny,
Kastalską wodę z rzeki Łódki,
A jeszcze lepiej wiadro wódki;
Niechaj ogląda ją przyjezdny,
Kiedy do Łodzi się wybierze (...)".
Zdjęcie: Sławomir Milejski, CC BY 3.0 , via Wikimedia Commons
Lokalizacja
Łódź, łódzkie
ul. Kopernika 22
ul. Kopernika 22