Domek został wzniesiony jeszcze około 1700 roku. Zachował się dzięki rodzinie Kobiałków i Niezabitowskich. Kryta strzechą, do dziś pełni funkcje mieszkalne. Z powodu swej wartości artystycznej, historycznej i zabytkowej, została zakwalifikowana do grupy zabytków klasy zero.



Chata została wybudowana przez Pana Kobiałko, który do Kazimierza przybył z Krakowa. Zakupił wówczas 90 mórg ziemi i osiedlił się w nowym miejscu z całą rodziną.



Lata mijały a chata służyła kolejnym pokoleniom. Znamy nieco historię Pana Antoniego Kobiałki (ur. w 1825 roku), który był także właścicielem spichlerza na ul. Krakowskiej - zwanym spichlerzem Kobiałki. Antoni zginął w 1863 roku w Powstaniu Styczniowym i po jego śmierci spichlerz został przejęty przez cara.



Następnie dom zamieszkiwała wnuczka Antoniego - Stefania. Poślubiła ona Stanisława Niezabitowskiego z Niezabitowa. Nieszczęśliwie, Stanisław (bohater i patriota) walczący o niepodległość Polski został pojmany przez wojska rosyjskie i zesłany na Syberię. Do domu powrócił schorowany i wkrótce potem zmarł. Majątek podzielono na ośmioro dzieci Stanisława i Stefanii. Starą Chatę odziedziczył Marian Niezabitowski.



Obecnie siedlisko Lubicz należy do jednego z synów Pana Mariana. Dziś, dzięki renowacji chata pełni swoją pierwotną funkcję - funkcję mieszkalną. Szukający odpoczynku turyści, znajdą w jej wnętrzu miejsce wypoczynku. Do dyspozycji gości udostępniono dwa pokoje dwuosobowe.