Jest to jedna z dwóch (obok Wielkiej Krokwi w Zakopanem) dużych skoczni narciarskich w Polsce. Nosi imię Adama Małysza. Obiekt może pomieścić 8000 osób (1233 stanowią miejsca siedzące). Skocznia wyposażona jest w nawierzchnię igelitową, mrożone tory najazdowe, wyciąg krzesełkowy oraz sztuczne oświetlenie. Długość najazdu wynosi 88,2 metra a jego nachylenie 35°.

Pierwsza, historyczna skocznia w Malince została zbudowana z drewna w latach 1932-1933. Pierwszej przebudowy dokonano w 1953 roku. Od 1958 roku na skoczni rozgrywano prestiżowe, międzynarodowe zawody o Puchar Beskidów. Kolejna rozbudowa miała miejsce w latach 1966-1967. Na fali sukcesów Adama Małysza, w 2001 roku podjęto decyzję o zburzeniu starek konstrukcji obiektu K105 i wybudowaniu w jej miejscu nowej skoczni narciarskiej o punkcie konstrukcyjnym K120. Ostatnie zawody na starej skoczni odbyły się 28 lutego 2001 roku. Wówczas padł ostatni rekord skoczni - 112,5 metra Wojciecha Skupienia. Chwilę później Robert Mateja oddał skok na długość 119 metrów, jednak nie ustał skoku. Co więcej, po upadku Roberta konkurs przerwano i rozpoczęto od początku przez co rekordowy wynik Skupienia nie został uznany. Po restarcie konkursu najdłuższy skok oddał także Wojciech Skupień - skoczył na odległość 105 metrów. 

Nowa skocznia została zbudowana w latach 2004-2008. Pierwszy skok w dniu 17 września 2008 roku oddał Adam Małysz uzyskując odległość o kilka metrów większą niż punkt K. Skok nie był oficjalnie mierzony i punktowany. W sezonie 2008/2009 po raz pierwszy na skoczni rozegrane zostały zawody Pucharu Kontynentalnego w skokach i kombinacji norweskiej. 19 sierpnia 2010 roku w kwalifikacjach do pierwszego konkursu LGP w Wiśle, Kamil Stoch oddal skok na odległość 134,5 metra. 9 stycznia 2013 roku skocznia po raz pierwszy gościła zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich. Konkurs wygrał Anders Bardal. Szóste miejsce zajął Piotr Żyła a siódmy był Kamil Stoch. Od tego czasu Puchar Świata corocznie odwiedza skocznię. 

W sierpniu 2017 roku rozpoczęto montaż torów lodowych, które umożliwiają rozgrywanie zawodów w zimie, nawet przy dodatnich temperaturach (na istniejącym profilu rozbiegu zaprojektowano zimowo-letni tor z systemem mrożenia, systemem zraszania i wyrzynania lodu oraz systemem przykrywania. We wrześniu 2017 roku zakończono pierwszy etap prac, obejmujący rozbiórkę dotychczasowych torów ceramicznych, montaż nowego najazdu i stelażu poziomującego rozbieg, natomiast aparatura do zimowej obsługi torów najazdowych zainstalowana została w kolejnym miesiącu. Całość inwestycji wyniosła niemal 3 mln. złotych brutto. 

fot. D T G, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons