fbpx

Cmentarz mahometański w Suwałkach

Szczegóły atrakcji

Id Atrakcji: 17624
Wyświetlenia: 280
W kategoriach: Nekropolie i grobowce
Lokalizacja: Suwałki
0.00 ( 0 głosów )

Opis

Mizar o powierzchni 300 metrów kwadratowych założony w 1904 roku.
Wchodzi w skład kompleksu-zespołu cmentarzy siedmiu wyznań. Kompleks stanowi doskonały przykład wielokulturowości miasta. Wchodzące w jego skład cmentarze oddzielają niewysokie murki. Sąsiadują tu ze sobą groby rzymskokatolickie, ewangelickie, prawosławne, staroobrzędowców, żydowskie i muzułmańskie.


Historia suwalskiego cmentarza mahometańskiego sięga końca XIX wieku. Wówczas to władze rosyjskie postanowiły utworzyć w Suwałkach cmentarz przeznaczony do pochówku ludności wyznania muzułmańskiego. Położony w południowo-wschodnim narożniku kompleksu cmentarzy graniczy bezpośrednio z kirkutem (cmentarzem) suwalskich Żydów. Zajmuje ok. 300 m² powierzchni, kształtem przypomina nieco kwadrat, jednakże jest mniej regularny. Nieczynny od wielu lat. Jeszcze w latach 80. XX wieku widoczne były na nim ślady 21 ziemnych mogił w trzech rzędach. Do dnia dzisiejszego nie zachowały się tu żadne nagrobki ani napisy, zatarciu uległy również ślady mogił ziemnych, nie są też znane personalia osób pochowanych. W przewodniku opracowanym przez Zygmunta Filipowicza znalazła się informacja, iż na cmentarzu znajdowała się zbudowana z kamieni i cegły kolumna z wykutym w kamiennej płycie półksiężycem i gwiazdą. Stan kolumny wskazywał na duże zniszczenie.

Wiadomo, że cmentarz miał w założeniu służyć grzebaniu mahometan, którzy zostali tu osiedleni przez Rosjan po wojnie rosyjsko-tureckiej (1878 r.). Mowa o jeńcach, którym władze rosyjskie zezwoliły na zamieszkanie i prowadzenie piekarni i zakładów cukierniczych (inf. za A. Kołodziejczyk, Cmentarze muzułmańskie w Polsce, Warszawa 1998). Andrzej Matusiewicz pisze iż, wśród stacjonujących na Suwalszczyźnie pod koniec XIX wieku garnizonów rosyjskich znajdowali się także żołnierze-mahometanie. To z myślą również o nich zaplanowano budowę mizaru, gdyż najbliższy cmentarz tego wyznania funkcjonował w Winksznupiu (obecnie Republika Litewska), znajdował się tu jedyny w królestwie polskim meczet drewniany . Przewożenie ciał z Suwałk na cmentarz przy winksznupiańskim meczecie było niewątpliwie uciążliwą i problematyczną sprawą. Zapewne dlatego jesienią 1892 r. powstała inicjatywa utworzenia mizaru w Suwałkach. Ówczesny prezydent miasta przeznaczył na cmentarz 50 sążni kwadratowych (ok. 228 m²) ziemi przy dotychczasowym cmentarzu żydowskim. Z nieznanych powodów nie doszło wówczas do jego utworzenia. Sprawa cmentarza powróciła w 1904 r., wtedy to ostatecznie zdecydowano, iż mizar powstanie przy cmentarzu żydowskim. Cmentarz funkcjonował jednak krótko, zaledwie do I wojny światowej. W opracowaniu Cmentarze muzułmańskie w Polsce autor nie wyklucza natomiast możliwości, iż w okresie I wojny grzebano tu zmarłych-poległych. Z informacji podanej przez Janusza Mackiewicza, a przytoczonej w artykule Andrzeja Matusiewicza wynika, iż Niemcy w 1941 r. grzebali tu swoich żołnierzy poległych podczas niemieckiej agresji na ZSRR.
Nie udało się dotrzeć do materiałów omawiających późniejsze losy suwalskiego mizaru. Wiadomo, że wiele muzułmańskich nekropolii uległo mniej lub bardziej celowej dewastacji. (…) Nagminna była plaga rozbijania piaskowcowych nagrobków na osełki do kos. Zdewastowano w ten sposób zabytkowy mizar w Lebiedziewie koło Terespola nad Bugiem, srodze ucierpiał mizar w Studziance. Całkowitej zagładzie uległ pierwszy warszawski cmentarz muzułmański przy ul. Młynarskiej oraz szereg innych, przykładowo: w Kałuszynie, Czerwonce, Suwałkach. W latach siedemdziesiątych XX w., przy okazji prac na cmentarzu żydowskim, uporządkowano również suwalski mizar. Otoczono go nowym murem, a płytę kamienną (z gwiazdą i półksiężycem) ze zniszczonej kolumny wmurowano w nowy cokół znajdujący się przy wejściu na cmentarz. Obecnie na teren cmentarza prowadzą schody i metalowa brama, przy której umieszczono wzmiankowany cokół z gwiazdą i półksiężycem. Przez pewien czas przy wejściu znajdowała się estetycznie wykonana tablica informacyjna, która została niestety zniszczona, a jej pozostałości usunięto (stan na marzec 2017 r.).




Ciekawostki:
- Cmentarze muzułmańskie w Polsce zakładano głównie na nieużytkach, otaczano rowem lub obwałowaniem wzmocnionym kamieniami. W XIX-XX w. stosowano ogrodzenia drewniane, murowane bądź słupki połączone drutem. Wejście na teren mizaru zamykała drewniana lub żelazna brama zwieńczona półksiężycem. Przy większych cmentarzach budowano domki przeznaczone dla dozorców, które pełniły też funkcję kaplic przedpogrzebowych. Początkowo mizary rozplanowywano przede wszystkim w pobliżu meczetów lub w niedalekim sąsiedztwie. Groby miały formę niewielkich kopców obłożonych niezbyt dużymi kamieniami, ponadto grób znakowano dwoma większymi kamieniami, tj. jednym ułożonym u wezgłowia zmarłego (od strony zachodniej), na którym umieszczano epitafium i drugim - mniejszym u stóp. Tradycyjnie praktykowano układ mogił na osi wschód-zachód. Mogił nie otaczano ogrodzeniami (podkreślano w ten sposób równość wszystkich muzułmanów).
- W 1902 r. odnotowano w księgach ludności stałej w guberni suwalskiej 263 mahometan, z czego 235 osób to Tatarzy.
- W pamięci starszych mieszkańców Suwałk przetrwały wspomnienia dotyczące Turków mieszkających i pracujących w mieście. „Najstarsi suwalczanie z sentymentem wspominają czasy, kiedy bułeczki kupowało się tylko „u Turka” (dziś „Kogutek”, ul. Kościuszki 80). Budynek, w którym mieściła się wspomniana cukiernia i piekarnia w wyniku pożaru uległ zniszczeniu we wrześniu 2009 r. W 2010 r. rozebrano go ponieważ groził zawaleniem. Do dnia dzisiejszego nie został odbudowany (stan na marzec 2017 r.).
- Pani Irena Grabowska (z domu Zdanowicz) pamięta bardzo dobrze cukiernię i piekarnię prowadzoną przez Turka. Znajdowały się one przy ulicy Kościuszki (obecnie nr 80). Przed II wojną światową to tu, w lokalu od ulicy mieściła się popularna turecka cukiernia. Od podwórka natomiast funkcjonowała piekarnia, gdzie przygotowywano i wypiekano różnego rodzaju wyroby piekarnicze. Cukiernia cieszyła się dużym zainteresowaniem i renomą. Popularne było powiedzenie: „idź do Turka, smaczna bułka”. Oprócz tradycyjnego chleba i bułek, klienci mogli kupić rogale, ciastka, obwarzanki i różne inne „wykrętasy” (jak wspomina Pani Irena). Sam właściciel zapisał się w jej pamięci jako „smagły, ciemny mężczyzna”.
- Aleksander Buczyński (rolnik ze wsi Czerwony Krzyż) wspominał: A zajeżdżamy nieraz z ojcem do Suwałk w dzień targowy. Turcy w czerwonych turbanach sprzedają pieczywo. Pyszki te bułki z rodzynkami nazywały się. A oni krzyczeli kisło-kwaśne, kisło-kwaśne. Nikt wtedy do nowego chleba o swoim nie wyżył, bo zboża było mało. Teraz też wszyscy chleb kupują, bo zboże sprzedają. No, ale to co innego. Więc Turcy przy straganie z pieczywem po tej stronie rynku, gdzie teraz pomnik Konopnickiej, a dalej, gdzie teraz ustęp, Żydzi śledzie sprzedają.
- W zamieszczonej w „ABC Ziemi Suwalskiej” z 26 października 1930 r. reklamie można było przeczytać, iż cukiernia turecka oferuje swoim klientom białą i czarną kawę, mleko, kakao i herbatę, a ponadto różne gatunki ciastek.
- Urodzony w Suwałkach w 1921 r. Rudolf Dzipanov pisał: Chyba, jak Polska długa i szeroka, nigdzie nie było takich wędlin i pieczywa jak właśnie w Suwałkach. U autentycznego Turka – chlebek, którego szkoda było masłem smarować, aby nie stracił smaku: chlebek podsitkowy i razowy, bułki i bułeczki po 5 groszy, maślane rogaliki, obwarzanki, każdego dnia świeżutkie, chrupiące i jeszcze ciepłe.
- Przed I wojną światową w Suwałkach przy ulicy Piłsudskiego działała prowadzona przez Turków Piekarnia i Cukiernia Konstantynopolska. Właścicielem zakładu był Szeryf Giulab bądź Sheriff Gulap (oryginalna pisownia rosyjska: ШЕРИФЪ ГЮЛЬАБЪ). Obecnie w tym miejscu znajduje się księgarnia.
- W działającej w okresie międzywojennym w Suwałkach tureckiej piekarni-cukierni pracowali dziadek i ojciec znanego polskiego reżysera Feriduna Erola. Ishak Fazli Oǧlu Efendi i jego syn Mehmet (ur. w 1916 r. w Pazarze) w 1931 r. wyemigrował z Turcji do Polski. Osiedlili się w Suwałkach i tu podjęli pracę w piekarni i cukierni mieszczącej się przy ulicy Kościuszki 78 (dawna numeracja). W lutym 1932 r. przeprowadzili się do Lublina. Potem związali swoje losy m.in. z Krakowem, Włodawą, Zamościem i Łodzią.
- W wydanym przez Augustowsko-Suwalskie Towarzystwo Naukowe przewodniku questowym znalazła się informacja o cukierni tureckiej „TRABAZON” prowadzonej przez prawdziwego Turka – Ahmeda Oglu.






Opis skopiowano z wikipedii.
Zdjęcia: AnnaKaszuba, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons

Lokalizacja

Suwałki, podlaskie

Ocena

Ocena

Oceny użytkowników

Zaloguj się aby ocenić